Tym razem nawet ta najsłynniejsza para umysłów światłych i uzupełniających się w poszukiwaniu rozwiązań najbardziej skomplikowanych zagadek nie zdołała wydedukować któż był nadawcą oraz jakie jest głebokie, bądź też płytkie znaczenie poniższych słów, nadesłanych mi w postaci SMSa ostatniego dnia roku Pańskiego 2008 o godzinie 16:18, a może i minutę później.
Cytuję:
Nobody sais the future is before me
Nobody gonna show you a way
When time stops and time is never ending
Have a nice day
And i'm sorry, but I miss my old number...
Nadawco, który podpisałeś się jako "HeppyNewYear", przyznaję się do porażki, gdyż nie mam najmniejszego pojęcia kim jesteś. W przypadku ujawnienia się, możesz oczekiwać gratyfikacji, którą to poświadczam własną krwią, nasieniem, oraz innymi wymazami pobranymi z organizmu w celu udowodnienia prawdziwości moich słów i bezinteresowności zamiarów.